[PNS] – Polskie Niewidzialne Stacje – instrukcja obsługi.

Już od wielu lat seria gier Trainz wspiera zarówno interaktywny przemysł, jak i interaktywne stacje pasażerskie, które możemy umieszczać na swoich trasach. Obecnie dostępnych jest sporo dodatków z interaktywnymi stacjami. Jednak wiele z nich nie nadaje się do stosowania na polskich trasach, gdyż nie spełniają one rozmaitych polskich norm, jeśli chodzi np. o wymiary peronów. W tym artykule chciałbym przedstawić zestaw dodatków “Polskie niewidzialne stacje” stworzony z myślą o naszych rodzimych twórcach tras. Dowiemy się, co on zawiera i jak z niego korzystać. Przy okazji zerkniemy też na rozmaite aspekty związane z tym, jak w ogóle działają interaktywne stacje w Trainz, jakie mają ograniczenia, skąd się one biorą i jak sobie z nimi radzić.

Stacje pasażerskie w Trainz

Chcąc zamodelować na własnej trasie stację pasażerską, możemy obrać dwie drogi:

  • albo posiadamy kompletny dodatek, zawierający już “w sobie” wszystkie perony, infrastrukturę itd.
  • albo korzystamy z tzw. “niewidzialnej stacji”, która zawiera jedynie punkty zaczepienia torów i punkty, w których wyświetlają się pasażerowie, a całą infrastrukturę trzeba zrobić sobie samodzielnie w Geodecie.

Z oczywistych względów dodatków pierwszego typu jest bardzo mało i mają one dość ograniczone zastosowanie. Drugie podejście daje dużo większą swobodę twórczą, pod warunkiem, że spędzimy nieco czasu w Geodecie oraz… dobierzemy odpowiedni dodatek niewidzialnej stacji pod naszą trasę.

Zestaw polskich niewidzialnych stacji

Polskie niewidzialne stacje to zestaw ponad 200 dodatków. Różnią się one ilością i układem torów, a także rozmiarami dopasowanymi do zdecydowanej większości modeli spline polskich peronów dostępnych w Trainz. Wszystkie znajdziemy na DLS-ie pod nazwą zaczynającą się od skrótu “PNS”:

Numery kuid zaczynają się od 160530:32001 w górę. W nazwie mamy zakodowane informacje o układzie stacji zawartym w dodatku. Na początek rozszyfrujmy te dziwne literki “2TSL” itd. widoczne na obrazku:

  • 1T – stacja jednotorowa z jednym peronem
  • 2T – stacja dwutorowa z dwoma skrajnymi peronami po bokach
  • 2TSL i 2TSR – stacja dwutorowa z dwoma skrajnymi peronami po bokach, ale mocno przesuniętymi względem siebie, w wariancie lewym i prawym
  • 2TW – stacja dwutorowa z peronem wyspowym
  • 3TW – stacja trzytorowa: dwa tory z peronem wyspowym i jeden dodatkowy tor z peronem skrajnym
  • 4TW – cztery tory przy dwóch peronach wyspowych.

W nawiasie mamy natomiast trzy wartości:

  • długość peronów od 100 do 400 metrów
  • nominalna wysokość peronu 0,30 m lub 0,76 m stosowane powszechnie na zmodernizowanych liniach
  • ostatnia liczba to szerokość peronu, do jakiej dostosowany jest dany dodatek.

Ważne: wysokość peronu możemy sobie dodatkowo regulować w grze w konfiguracji stacji. Dlaczego zatem mamy osobne warianty na 0,30 i 0,76 m? Oprócz zwykłej wygody, oba warianty różnią się też delikatnie szerokością strefy bezpieczeństwa. Na stacjach 0,76 m peron znajduje się nieco dalej od toru, nieco dalej stoją też pasażerowie.

Wszystkie dodatki zakładają odległość między osiami sąsiednich torów = 5 metrów, co pozwala na ulokowanie między nimi słupów sieci trakcyjnej.

Aktualnie wszystkie dodatki posiadają wyłącznie proste tory, ale nie wykluczam uzupełnienia w przyszłości zestawu o jakieś podstawowe dodatki z peronami na łukach.

Jak używać polskich niewidzialnych stacji?

W porządku, włączmy Geodetę i umieśćmy jakąś stację “PNS” na mapie. Zauważymy, że oprócz torów, wyświetli się nam sporo ciekawych pomocy naukowych:

  1. Znaki “STOP” to punkty zatrzymania pociągu. Gra stara się zatrzymywać pociągi AI właśnie w tych miejscach, co możemy dodatkowo konfigurować w ustawieniach. Możemy je wykorzystać np. do ustawiania wskaźników W32.
  2. Linijka odstępowa pomaga w pozycjonowaniu sąsiednich torów. Podziałki wskazują położenie główki szyny sąsiedniego toru tak, aby oba tory miały podany na podziałce odstęp między osiami. Linijka dostosowana jest do torów 1435 mm.
  3. Zielone rogi pomagają ulokować spline’y peronowe tak, aby zachować prawidłową skrajnię. W stacjach 0,76 m znaczniki są nieco dalej od torów niż w stacjach 0,30 m.
  4. Nad każdym torem i peronem wyświetlają się tzw. tarcze z ich numerami. Pomagają one zorientować się w numeracji torów i peronów. Numery są edytowalne, możemy też zdecydować czy tarcze mają się wyświetlać tylko w Geodecie, czy zarówno w Maszyniście, jak i Geodecie.

Całą stację można podnosić i obniżać. Domyślny skok to 1 metr, a z wciśniętym klawiszem SHIFT – co 5 cm. Analogicznie, stację można pochylać w granicach -3 do 3 stopni. W tym celu wybieramy narzędzie obracania i używamy go na stacji, trzymając wciśnięty klawisz Shift.

Jeśli posiadamy Geodetę 2.0, całą stację możemy dowolnie podnosić i obracać przy pomocy narzędzia Gizmo – znikają tu wszelkie ograniczenia obecne w klasycznym Geodecie:

Co ważne, jeśli zrobiliśmy takie dziwne rzeczy w Geodecie 2.0 i później wrócimy do klasycznego Geodety, to nadal będziemy mogli pracować z taką stacją, tj. przesuwać ją, obracać itd. Nie będziemy jedynie w stanie zlikwidować przechylenia na bok, bo w klasycznym Geodecie nie ma takiego narzędzia.

Wejdźmy teraz we właściwości obiektu i popatrzmy, co i jak możemy tam konfigurować. A opcji jest trochę:

Ja korzystam z angielskiej wersji Trainza z powodu denerwujących mnie braków w polskim tłumaczeniu, ale same dodatki posiadają pełną polską wersję językową oraz (na chwilę pisania artykułu) częściowe tłumaczenia na czeski, słowacki i niemiecki. Jeśli przewiniemy okienko na dół, zobaczymy również dość obszerny tekst pomocy. Bardzo polecam przeczytać tekst na samej górze – informuje on, jak prawidłowo wydawać komendy maszynistom AI, aby zatrzymywali się oni przy peronie, a nie przed nim. Nie jest to cecha tych konkretnych stacji – tak działa Trainz i każda stacja pasażerska w grze, a ponieważ jest to trochę nieintuicyjne, po prostu ten tekst pozwoli być może uniknąć niepotrzebnej frustracji.

Teraz opisy ustawień:

  • “Show platform/track numbers in” – określa czy tarcze z numerami torów i peronów mają wyświetlać się tylko w Geodecie czy w Maszyniście oraz Geodecie,
  • “Adjust platform height” – możemy tu dodatkowo regulować wysokość peronu tak, by pasowały do posiadanych spline’ów peronowych. Niekiedy mogą występować między nimi drobne różnice i chodzi o to, by pasażerowie np. nie lewitowali w powietrzu. Również jeśli obniżymy teren pod centralnym punktem stacji, pasażerowie (lecz nie tory) mogą obniżyć się razem z nim i tutaj możemy to skorygować.
  • “Platform #XX” – ustawienia dla konkretnego peronu i znajdujących się przy nim torów:
    • “Visible number” – numer widoczny na tarczy oraz przy wydawaniu poleceń komendami “Drive To” / “Jedź do” oraz “Navigate To “ / “Nawiguj Do”. Tu sobie możemy wpisać numery zgodne z konwencjami stosowanymi w PKP :).
    • “Length”, “Width” i “Nominal height” – takie informacje pomocnicze pokazujące wymiary peronów, gdybyśmy ich zapomnieli 🙂
  • “Track #YY” – ustawienia dla konkretnego toru:
    • “Visible number” – analogicznie jak przy peronach,
    • “Custom name” – gdyby nie pasowało nam używanie numerów torów w komendach, możemy tu wpisać dowolną nazwę, np. “Tor dla pociągów do Braniewa” :). Na tarczach nadal będzie widoczny numer, ale przy konfigurowaniu komend AI wyświetli nam się ładna, podana przez nas nazwa.
    • “Stopping behavior” – gdzie mają zatrzymywać się pociągi (o tym dalej)
    • “Platform importance” – tu ustawiamy rodzaj stacji, używa tego Trainz do generowania pasażerów,
    • “Passenger behavior” – tego używa Trainz do generowania pasażerów, można tu np. sprawić, że w popołudniowym szczycie na peronie będzie pojawiać się więcej ludzi,
    • “Departure rate” – liczba pasażerów na godzinę, którzy będą pojawiać się domyślnie na stacji,
    • “Initial count” – początkowa liczba pasażerów.

Teraz o co chodzi z tym zatrzymywaniem pociągów. Jeśli na stację wysyłamy pociąg sterowany przez AI, gra stara się go zatrzymać w punktach zatrzymania reprezentowanych przez widoczny w Geodecie znacznik “Stop”. To, który wybierze, zależy od długości pociągu oraz naszych ustawień. Warto wiedzieć, że środkowy punkt “stop” traktowany jest nieco inaczej niż skrajne. Jeżeli gra wybierze środkowy punkt, to będzie starała się na nim zatrzymać środkowy wagon naszego pociągu tak, by pociąg stał idealnie pośrodku. Na wszelkich pozostałych punktach staramy się zatrzymać lokomotywę. I z tym związane są opcje:

  • przy wszystkich punktach “stop” – dopuszczamy zatrzymywanie się przy skrajnych i przy środkowym punkcie, co jest polecane, jeśli np. mamy bardzo długi peron, a chcielibyśmy aby jakieś króciutke EZT zatrzymywały się idealnie na środku.
  • przy wszystkich punktach “stop” z wyjątkiem środkowego – środkowy punkt jest ignorowany. Polecane, jeśli bardziej zależy nam, by pociągi AI zatrzymywały się mniej więcej zgodnie ze wskaźnikiem W32, który sobie możemy porozmieszczać przy torach,
  • na końcach peronów – polecane dla ślepo zakończonych torów, by pociągi zawsze dojeżdżały do końca peronu.

Jak widać, opcji jest całkiem sporo i można sobie dostosować stację pod nasze potrzeby.

Co robić, gdy żaden dodatek nie pasuje do mojej stacji?

Prędzej czy później trafimy na sytuację, gdy żaden z istniejących dodatków nie będzie pasować do naszej stacji. Albo będziemy mieć zbyt dużo torów, albo ich układ będzie nietypowy… co wtedy? Sytuacja ta wynika z ograniczeń samego Trainza. Ile stacji na świecie, tyle możliwych układów torowych, wysokości peronów, odległości między torami itd. Przydałby się bardzo taki uniwersalny konfigurator, który pozwalałby nam wszystko wyklikać. Niestety silnik gry Trainz nie pozwala na stworzenie takiego uniwersalnego dodatku – wiele rzeczy związanych choćby z torami musimy przewidzieć z wyprzedzeniem i umieścić je w modelu 3D stacji. Nie ma możliwości późniejszego manipulowania nimi z poziomu gry.

Podstawowy sposób to po prostu zbudowanie stacji z kilku mniejszych klocków, np. każdy peron jako osobna, jednotorowa niewidzialna stacja. I tak się faktycznie często robi. Sporą pomocą jest tu dodatek AJS Invisible Station, który umożliwia regulację wysokości peronu oraz ograniczone zakrzywianie samych peronów (ale nie torów). Technika ta działa, ale ma sporo ograniczeń. W dalszej części artykułu zobaczymy, jak taka stacja skomponowana z dużej liczby jednotorowych dodatków stacyjnych wpływa na odczucia graczy.

Alternatywą jest stworzenie własnego dodatku interaktywnej stacji z takim układem torów, jaki chcemy. Dlaczego jednak tak mało twórców decyduje się na to rozwiązanie? Wynika to z tego, że do tej pory stworzenie takiego dodatku wymagało znajomości programowania, aby napisać skrypt sterujący stacją. Nie czarujmy się, o ile podstaw modelowania 3D można się względnie szybko nauczyć i nawet coś ciekawego zrobić, to programowanie jest wyższą szkołą jazdy, a i sam skrypt stacji nie jest trywialny.

Na szczęście zestaw polskich niewidzialnych stacji przychodzi z pomocą również tutaj. Wraz z nim powstała gotowa biblioteka skryptów “Universal Invisible Station script library”. Dzięki niej możemy stworzyć swoją własną interaktywną stację bez znajomości programowania. Owszem, nadal trzeba stworzyć model 3D i plik konfiguracyjny, ale jest to znacznie prostsze i wielu twórców ma z tym już jakieś doświadczenie. Najtrudniejsza rzecz została wyeliminowana, otwierając drogę do tworzenia niestandardowych interaktywnych stacji. To jest zresztą filozofia całego zestawu polskich niewidzialnych stacji: mamy zbiór podstawowych układów torów, a do nietypowych potrzeb po prostu robimy własny dodatek. Patrząc na to, jak działa Trainz, jest to najrozsądniejsze wyjście. O tym, jak taki dodatek zrobić, napiszę w kolejnym artykule.

Dlaczego warto zadbać o wielotorowe interaktywne stacje na własnej trasie?

No właśnie, ale czemu w ogóle mamy bawić się w wielotorowe interaktywne stacje? Co jest takiego złego w skomponowaniu stacji z kilku jednotorowych peronów? Aby odpowiedzieć sobie na powyższe pytanie, spróbujemy wcielić się w skórę nowego gracza, który po raz pierwszy uruchamia naszą trasę i chce się przejechać. Otwieramy trasę “Schwaninger Land” wbudowaną w TRS22. Szlak ma kilkadziesiąt kilometrów długości, sporo przystanków oraz większych i mniejszych stacji. Oddalamy mapę, by zorientować się w przebiegu linii i…

Istny spam – mnóstwo podobnych nazw nakładających się na siebie, mnóstwo skrótów i uogólnień, niektóre miejsca są w ogóle nie podpisane. Jest to bardzo przytłaczające. Ale w porządku, jakoś to przeżyjemy. Próbujemy zatem wysłać jeden z pociągów na jedną ze stacji. Przełączamy maszynistę w tryb AI, wydajemy komendę “Navigate To” / “Nawiguj Do” i… ponownie dostajemy gigantyczny spam:

Co tu jest czym? Sięgamy po słownik, dowiadujemy się, że “Gleis” to po niemiecku peron, ale żeby nie było za łatwo, to na niektórych stacjach mamy pełną nazwę “Gleis”, na innych skrót “Gl.”. Przeglądamy listę i widzimy kolejny problem. Możemy wysłać nasz pociąg pasażerski do Auringen, ale my chcielibyśmy do Krachtingen widocznego na mapce. Szukamy naszego “Gleisa”, widzimy mnóstwo Krachtingenów, jednak żaden z nich nie jest stacją pasażerską! Co się dzieje, co to za wariatkowo?!

Okazuje się, że twórcy tej trasy wymieszali kilka technik. Niektóre stacje zawierają interaktywne perony realizowane przez dodatek AJS Invisible Station. Na innych stacjach nie ma interaktywnych peronów, są jedynie znaczniki torowe (tzw. “trackmarki”) – tak jest właśnie w przypadku Krachtingen. Aby wysłać tam pociąg, musimy użyć innej komendy: “Navigate To Trackmark”, która na dokładkę… nie jest domyślnie dostępna, jeśli twórca trasy zapomniał nam ją udostępnić!

Oczywiście, w TRS22 mamy tryb “Unified Driver Surveyor”, możemy więc szybko przełączyć się do Geodety, udostępnić komendę i wrócić do jazdy, ale co robić, jak jesteśmy w TRS19 i już zaczęliśmy sesję? Zresztą, nawet jeśli to TRS22, to odpowiedzmy sobie szczerze: czy naprawdę taki jest nasz cel, by gracz musiał co chwilę skakać do Geodety, aby poprawiać nasze niedoróbki? Czy naprawdę musimy sobie nawzajem bez sensu utrudniać życie? To jest aż gra, i tylko gra – ona ma sprawiać frajdę.

Przyjrzyjmy się teraz trasie wykorzystującej wielotorowe niewidzialne stacje – jest to moja, jeszcze niekompletna trasa, nad którą pracuję od jakiegoś czasu. Nie ustawiłem tu jeszcze znaczników torowych, ale jeśli chodzi o same stacje, to mapka jest dużo czytelniejsza. Widzimy po prostu… stację:

Spróbujmy teraz wysłać gdzieś pociąg – lista dostępnych obiektów także jest krótsza, bo widzimy tylko miejsca docelowe:

Dopiero gdy wybierzemy stację bądź przystanek, pojawi nam się elegancko opisana lista torów i peronów. Nasz pociąg AI możemy wszędzie posłać, korzystając z jednej i tej samej komendy:

To prawda, na małych trasach obejmujących kilkanaście km toru i pojedyncze stacje, może nie ma to aż tak dużego znaczenia. Ale im dłuższy szlak, tym większą to robi różnicę dla nowych graczy. Nawet jeśli już orientujemy się w trasie, jest o wiele prościej, gdy wszystkie stacje obsługiwane są w jeden i ten sam sposób.

Zatem odpowiadając sobie na wcześniejsze pytanie – czy warto? Moim zdaniem tak. To jest gra i powinna sprawiać frajdę. Jeśli chcemy mieć wspaniałe trasy i się nie frustrować, to sami też musimy się trochę wysilić.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że zestaw polskich niewidzialnych stacji zagości na stałe w przybornikach polskich twórców tras i nie tylko. Dzięki temu polskie trasy nie tylko staną się bardziej interaktywne, ale też bardziej przystępne dla graczy, którzy chcieliby na nich pojeździć. W następnym poradniku z serii dowiemy się, jak tworzyć własne dodatki interaktywnych stacji pod nasze projekty.

Tutorial autorstwa zyxist’a (DLS: ZyxwvU)


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *